Zanim sięgniesz po antydepresanty…
Czy wiesz, że syntetyczne leki o działaniu uspokajającym i antydepresyjnym powodują skutki uboczne?
Stosowanie ich zaburza pracę organizmu i powoduje skutki, często trudne do usunięcia:
-antydepresanty mogą powodować początkowo przypływ energii i nadmierne pobudzenie, co z czasem ustępuje spadkowi pozytywnych emocji,
– obniżają odporność, co owocuje wzrostem częstości przeziębień i innych infekcji,
– w wyniku dłuższego stosowania skuteczność działania spada i z czasem może się okazać, że potrzebny będzie silniejszy środek,
– nie likwidują przyczyny, a jedynie tłumią objawy depresji, co daje wrażenie pozytywnego działania leku, jednak nie skutkuje wyleczeniem, ale grozi pogłębieniem choroby,
– przyjmowane przez kilka lat powodują zmiany degeneracyjne w mózgu,
– mają właściwości silnie uzależniające, co utrudnia odstawienie leków antydepresyjnych,
– niska skuteczność leczenia powoduje, że w krótkim czasie po odstawieniu następuje nawrót choroby.
Zanim sięgniesz po antydepresanty przeanalizuj swój styl życia i spróbuj dotrzeć do przyczyny swojego stanu.
Każdy skutek ma swoja przyczynę.
Stosy niedokończonych dokumentów, lęk przed szefem czy utratą pracy, chroniczny stres, zbyt szybkie tempo życia …
Badania wskazują, że stresujący tryb życia powoduje utratę niezbędnych składników odżywczych w organizmie, przez co sprzyja depresji, która częściej występuje w okresie zimowym.
Jest na to rada – trzeba nauczyć się dobierać odpowiednią dietę, która zrekompensuje skutki stresu i zapobiegnie rozwojowi depresji..
- Kwasy tłuszczowe omega-3 są ważnym składnikiem błon komórkowych w tym błon komórkowych neuronów, w dużym stężeniu znajdują się w mózgu i mają duży wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego. W populacjach, u których brakuje tego kwasu w pożywieniu, odnotowuje się wyższy wskaźnik podatności na choroby depresyjne. Najlepszym źródłem kwasów omega-3, o wysokiej przyswajalności jest olej lniany, tłoczony na zimno i nie rafinowany. Może zawierać aż 50% tego kwasu. Dobrym źródłem tego kwasu jest portulaka pospolita, uznawana często za chwast w naszych ogrodach oraz migdały, orzechy i mikroalgi. Omega-3 to kwasy, które rozkładają się pod wpływem ciepła. Dlatego olej lniany należy przechowywać w warunkach chłodniczych i zużyć po otwarciu w ciągu miesiąca. Ryby ze względu na wysoki stopień zanieczyszczenia oraz obróbkę cieplną, stosowaną przed jej spożyciem nie są rekomendowanym źródłem kwasów omega-3.
- Witamina B3 (PP) odpowiedzialna jest za prawidłowe funkcjonowanie mózgu oraz obwodowego układu nerwowego. Niedobór tej witaminy prowadzi do rozwoju pelagry, choroby prowadzącej do zaburzeń w pracy układu pokarmowego i nerwowego. U Azjatów, których podstawą diety był biały ryż, wykryto tę chorobę. Wystarczyło zamienić biały ryż na pełnoziarnisty (brązowy), bogaty w witaminę B3, aby uzyskać pozytywne efekty leczenia.
- Niedobory kwasu foliowego, witaminy B6 i B12 zaburzają procesy wytwarzania i dostarczania neuroprzekaźników serotoniy czy dopaminy, hormonów bardzo ważnych dla prawidłowego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego. Konsekwencją ich niskiego poziomu w organizmie mogą być zmiany w układzie nerwowym (objawiające się depresją, obniżeniem nastroju, bezsennością itp.).W procesach biochemicznych tych hormonów szczęścia ważną rolę odgrywają węglowodany. To dlatego w sytuacji stresowej często pojawia się ochota na słodkie. Jednak sięganie po węglowodany oczyszczone w postaci słodyczy na krótko poprawia nasz nastrój, ale pogłębia niedobory witaminowo-mineralne w organizmie i prowadzi do powstania schorzeń układu nerwowego takich jak beri-beri, której główną przyczyną jest brak witaminy B1. Lepiej sięgnąć po węglowodany złożone, które znajdują się w warzywach, naturalnym (nie białym!) ryżu i gruboziarnistych kaszach.
- Witaminy B6 i B12 wytwarzane są przez bakterie występujące w jelitach człowieka. Zaburzenia pracy jelit, konsekwencja nieprawidłowej diety czy nietolerancji pokarmowych, prowadzą do niedoboru tych witamin. Najbogatszym źródłem B6 są zielone warzywa liściaste, kiełki i produkty zbożowe pełnoziarniste, B12 dostarczają nam produkty fermentacji mlekowej (kapusta kiszona, żurki, kwas buraczany) oraz mikroalgi.
- Jeszcze inne witaminy, np. witamina D oraz takie mikroelementy jak: cynk, selen, chrom, bor mają także istotny wpływ na nastrój, w tym powstawanie zaburzeń depresyjnych.
- Istnieje związek deficytu witaminy D z wieloma dolegliwościami i chorobami. Ostatnie badania w klinice Mayo wykazały, że osoby z najniższym poziomem tej witaminy miały największe prawdopodobieństwo przejawiania symptomów depresji. To powiązanie było najbardziej widoczne u osób z depresją w przeszłości. Nie wiadomo, czy to brak witaminy wywołuje depresję, czy może depresja wpływa na zmniejszanie się poziomu witaminy D w organizmie. 80-100% witaminy D3 pochodzi z biosyntezy w skórze pod wpływem słońca. 15-30 min ekspozycji na słońce dziennie, 2-3 razy w tygodniu wystarczy aby zapobiec niedoborom witaminy D. Poziom witaminy D w trakcie zimy spada, a zanim się podniesie poprzez produkcję jej w skórze pod wpływem wiosennego słońca, możemy doświadczyć wiosennych objawów depresji, która najczęściej występuje w marcu i kwietniu. Warto zbadać poziom tej witaminy w surowicy krwi. Może się okazać, że będzie konieczna suplementacja.
- Analiza minerałów we krwi wybranych osób wskazuje, że ludzie z zaburzeniami neurologicznymi: lęk, depresja i schizofrenia mieli generalnie niższe poziomy cynku w porównaniu do poziomów miedzi. Naturalne źródła cynku to: nasiona dyni, orzechy brazylijskie, rośliny strączkowe, brokuły, pełne ziarna, brązowy ryż.
- Największe stężenie selenu jest w tarczycy. U osób z niedoborem selenu często stwierdzano niedoczynność tarczycy. Nieodpowiedni poziom hormonów tarczycy ma również wpływ na pracę mózgu. Pogorszenie sprawności umysłowej i depresyjne nastroje mogą wynikać z deficytu selenu. Niedoczynność tarczycy stwierdzono aż u 75% osób cierpiących na depresję.
Do bogatych w selen należą: strączkowe, kapustne oraz zboża. Dość dużo selenu mają: brukselka i brokuły.
9. Niskie spożycie magnezu powoduje między innymi ogólne osłabienie, rozbicie, brak motywacji do działania, a nawet zaburzenia snu i depresję. Bogatym źródłem magnezu są pokarmy zielono listne pokarmy jak zielona pietruszka, kapusta włoska, sałata, pestki dyni, orzechy oraz kasza gryczana.
„Jedzenie może mieć natychmiastowy i długotrwały wpływ na zdrowie psychiczne i zachowanie człowieka z powodu sposobu oddziaływania na strukturę i funkcje mózgu” (raport, „Sustain”)
Fatalna dieta idzie w parze z problemami psychicznymi. Stosując właściwą dietę bogatą w naturalne witaminy i minerały już w ciągu miesiąca można zmniejszyć depresję.
Zanim sięgniesz po syntetyczne środki antydepresyjne, zbadaj dokładnie poziom witamin i minerałów w swoim organizmie.
Dietetyk
Beata Mońka